Pozwól się rozpieścić… kredytem konsolidacyjnym.
Życie jest jak pudełko czekoladek – i nie tylko dlatego, że jak mawiał Forest Gump, że nigdy nie wiesz, na co trafisz. Życie lubi przypominać bombonierkę, ponieważ często składa się z wielu drobnych przyjemności rozłożonych w różnych miejscach niczym pralinki w pudełku.
A jakie to mogą być przyjemności, jeśli chcemy być dosłowni? Choćby nowy telewizor – a wraz z nim pożyczka, dzięki której mogliśmy go kupić. Dalej wycieczka zagraniczna, lepszy samochód, maszyna do pieczenia chleba rozłożona na raty… wszystko to scala, niczym pudełko bombonierki, kredyt konsolidacyjny. Co za ulga! Zwłaszcza dla zapominalskich albo lekkoduchów, dla których utrzymanie wszystkich pożyczek w ryzach to wyzwanie ponad miarę. Dlaczego nikt wcześniej tego nie wymyślił? Przecież porządek, tak w domu, jak w życiu jest bardzo ważny.
Za swego rodzaju pomoc w życiowych porządkach można właśnie uznać taki kredyt. Konsolidacyjny czyli ułatwiający życie, wyręczający, upraszczający, jakie jeszcze określenie może przyjść do głowy? Jeśli się chwilę zastanowić, to… rozpieszczający, bo przecież nie każdy jest właśnie taki, jak ten kredyt, konsolidacyjny pod względem dostosowania się do naszych potrzeb bije inne na głowę!
Najnowsze komentarze